Frank Rijkaard
W 1998 roku został dołączony do sztabu szkoleniowego drużyny narodowej Holandii przez Gausa Hiddinka. Gdy skończyły się mistrzostwa we Francji, Guus odszedł do Królewskiego Realu Madryt, niespodziewanie Rijkaard został ogłoszony następcą Hiddinka. Holendrzy w następnych mistrzostwach europy byli gospodarzami mistrzostw wraz z Belgią, a więc nie musieli grać w eliminacjach, bowiem jako gospodarz mieli zapewniony awans do finałów. Rijkaard w swoim debiucie na stanowisku szkoleniowca wygrał z drużyną Peru 2:1. Następnie Holendrzy przez rok (jedenaście meczów) nie odnieśli zwycięstwa. Wygrali i oparł drużynę wyćwiczonych zawodnikach, w większości swoich dawnych kumplach z Ajaksu Amsterdam. Traktowali go jak dobrego, znajomego kolegę i być może taka nieoficjalna atmosfera spowodowała, że znowu, po wielu latach, w drużynie nie pojawiły się konflikty. Holendrzy w mistrzostwach doszli do Półfinału gdzie musieli uznać wyższość drużyny Włoskiej, z którą przegrał w rzutach karnych. Ta porażka spowodowała, że krytyka rzuciła się na niego, więc odszedł. Nowy epizod jego kariery trenera rozpoczął się w 2003 r. Wtedy został szkoleniowcem Barcelony Najpierw pożegnał się z ogranymi piłkarzami i zdecydowanie postawił na młodych zawodników. Po finale w LM 2006 roku, zespół zyskał miano najlepszego na świecie, a trenera doceniło UEFA. Porażka w następnej LM (przegrany półfinał z Manchesterem United) plus spadek formy, np. Ronaldinho; Rijkaard oddał miejsce Josepowi Guardioli.